XXX-lecie Stowarzyszenia ”Nasz Gdańsk”

Spotkanie noworoczne SNG 18_01_2024 Fot_Janusz Wikowski IMG_899022 czerwca 2024 r. Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk” będzie obchodzić jubileusz trzydziestolecia swojej działalności na rzecz Gdańska i jego mieszkańców.

Jest to doskonała okazja, aby powspominać i przypomnieć, co istotnego w tym okresie udało się dokonać Stowarzyszeniu, a przede wszystkim przypomnieć ludzi – członków Stowarzyszenia, którzy na przestrzeni tych trzydziestu lat tworzyli Stowarzyszenie i stali za tymi dokonaniami.

Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk” powstało w okresie poprzedzającym wybory samorządowe w 1994 roku. Początkowo jako komitet wyborczy, a następnie przekształcając się w Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk”, którego pierwszym prezesem został Antoni Szczyt.

Do Rady Miasta weszło czterech naszych członków: Ewa Sienkiewicz, Małgorzata Chmiel.

Andrzej Szydłowski i Henryk Rowiński, do których dołączyli Sławomir Niecko, Joachim Szyc i Zenon Plech, tworząc Klub Radnych Stowarzyszenia.

W początkach transformacji gospodarczej oraz tworzenia się samorządności lokalnej, Stowarzyszenie, jako organizacja działająca ponad podziałami politycznymi, miała być płaszczyzną ludzi tworzących społeczność obywatelską, dążącą do dynamicznego rozwoju miasta.

To dlatego w składzie 36 członków założycieli Stowarzyszenia znajdował się szeroki wachlarz przedstawicieli kupców, przedsiębiorców, a Gdańska Izba Rzemieślnicza delegowała przedstawicieli poszczególnych cechów.

W początkach działalności Stowarzyszenia, jako ciało doradcze został powołany Konwent, składający się z przedstawicieli, działających w szeroko rozumianej gospodarce. W skład Konwentu wchodzili między innymi: Bogdan Fota, śp. Henryk Lewandowski, Ryszard Kokoszka, Grzegorz Pellowski, Wojciech Majchrzakowski, Andrzej Szydłowski i Czesław Wydra.

Tak przygotowane i zorganizowane Stowarzyszenie wybrało swój pierwszy Zarząd, w skład którego weszli: Prezes śp. Antoni Szczyt, Alicja Wojciechowicz, Adam Zalewski, Witold Kamiński, Janusz Lupiński, Stanisław Gibała. Piszący ten artykuł przewodniczył w dużej części zebraniom i naradom, organizowanym przez Stowarzyszenie.

W 1994r po pożarze w hali widowiskowej Stoczni Gdańskiej, wielu poparzonych potrzebowało pomocy. Dzięki kontaktom Adama Zalewskiego poprzez Jadwigę Wator udało się skontaktować z Robertem Schonbachlerem ze Szwajcarii, który wstrząśnięty rozmiarem tragedii, natychmiast zdecydował się pomóc i zaoferował bezpłatne wykonanie siedmiu protez włosów dla najbardziej poszkodowanych dziewcząt. Protezy były wykonane z naturalnych włosów i pozwoliły w miarę normalnie funkcjonować tym młodym osobom

W przedsięwzięcie zaangażowanych było wiele osób, ale udział Adama Zalewskiego i Jadwigi Wator był nieoceniony.

W Stowarzyszeniu w pierwszych latach jego działalności funkcjonowała, pod przewodnictwem Adama Zalewskiego, komisja charytatywna, która przy współudziale Spółdzielni Mieszkaniowej Chełm i Centrum Handlowego Kupców na Chełmie, pod hasłem „wakacje dzieciom”, wysłała przeszło 200 dzieci z niezamożnych rodzin na obozy wakacyjne.

Z kolei domeną Janusza Lupińskiego było organizowanie ogólnodostępnych rajdów samochodowych, których organizację przejął od Ryszarda Kokoszki.

Rajdy, a w zasadzie bezpieczne jazdy samochodem, miały służyć kulturze bezpiecznego poruszania się po drogach publicznych. Rajdy były organizowane w ścisłej współpracy z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Niezwykle istotnym elementem działań była popularyzacja Stowarzyszenia w społeczności Gdańska, poprzez organizację festynów dla mieszkańców z udziałem aktorów Teatru Wybrzeże, a w szczególności śp. Stanisława Michalskiego. W tych działaniach brał udział cały Zarząd, ale w sposób szczególny Witold Kamiński i Adam Zalewski.

W 1997 roku Stowarzyszenie było wiodącym organizatorem Benefisu śp. Stanisława Michalskiego, zasłużonego aktora, byłego dyrektora Teatru Wybrzeże, ale i również honorowego członka naszego Stowarzyszenia.

To wydarzenie, z udziałem wszystkich teatrów Trójmiasta, zdaniem dziennikarzy zostało ocenione jako wydarzenie kulturalne roku w Trójmieście.

W 1998 roku, po przegranych wyborach samorządowych, w których Stowarzyszenie, mimo sprzeciwu dużej części członków, brało udział w koalicji z partią Lecha Wałęsy Chadecją III RP, nastąpił głęboki kryzys, były głosy nawołujące do rozwiązania Stowarzyszenia.

Zarząd złożył rezygnację, a część członków Stowarzyszenia, optujących za większym upolitycznieniem, odeszła. Zwyciężyła koncepcja Stowarzyszenia apolitycznego, działającego ponad podziałami politycznymi. Nowym Prezesem Stowarzyszenia został prof. Andrzej Januszajtis, który nieprzerwanie od 26 lat przewodzi z sukcesami Stowarzyszeniu, które stopniowo przyjęło charakter Stowarzyszenia historyczno-społecznego, dbającego również o zachowanie historycznej tkanki miasta tam, gdzie ona występuje.

W czerwcu 2001 roku zostaje powołany do życia Miesięcznik ,,NG”, który jest czasopismem bezpłatnym. Początkowo redakcja składa się z trzech osób: prof. Andrzej Januszajtis – redaktor naczelny, Olga Zielińska – redaktor prowadzący i ja – odpowiadający za sprawy organizacyjno – techniczne, finansowe oraz dystrybucję miesięcznika. W dalszym okresie dystrybucją zajmowali się Dariusz Wróblewski, Roman Nadolny oraz do dzisiaj Roman Majchrowicz

Od tego momentu staliśmy się bardziej słyszalni, a zarazem skuteczni. Nasz głos dociera do mieszkańców, instytucji i władz samorządowych.

Otworzyły się możliwości upowszechniania wiedzy historycznej. Poruszamy problemy społeczne, zabieramy głos w sprawach dotyczących istotnych problemów Gdańska.

Jako czasopismo niezależne od partii politycznych, staramy się być konstruktywni, jednak jeśli występuje taka konieczność, to również toczymy spory i batalie z władzami.

W miesięczniku publikują członkowie i sympatycy stowarzyszenia, którzy kochają Gdańsk i na sercu leży im dobro miasta i jego mieszkańców. Tu należy podkreślić, iż piszący do miesięcznika czynią to bezpłatnie. To dzięki temu, oraz udziałowi w przedsięwzięciu dziennikarzy i wsparciu finansowemu wielu firm, miesięcznik się rozwija i utrzymuje wysoki poziom.

Od 2001 roku redaktorami prowadzącymi byli: Olga Zielińska – 2 lata, śp. Antoni Perzyna – 6 lat, Katarzyna Korczak – 15 lat oraz aktualnie od lipca 2023 Barbara Wiśniewska.

Do chwili obecnej ukazały się 274 numery miesięcznika w formie papierowej, jednocześnie wszystkie wydania są dostępne w wersji elektronicznej na naszym portalu www.nasz.gdansk.pl, który prowadzi od 2014 roku red. Janusz Wikowski. Nadał on portalowi formę nowoczesną, zwiększając możliwość dotarcia z treściami miesięcznika do młodych odbiorców. Pierwszym twórcą i opiekunem strony internetowej Stowarzyszenia była do końca 2013 roku Barbara Jankowska.

Pozwoliłem sobie napisać kilka zdań więcej o miesięczniku, gdyż jest on taką symboliczną perłą w koronie Stowarzyszenia.

W 2001 roku, już w pierwszym numerze miesięcznika, artykułem śp. Stanisława Michela rozpoczynamy batalię o zachowanie najcenniejszego zieleńca Głównego Miasta przy ul Szerokiej, w którego miejscu miał powstać zespół budynków handlowo-usługowych, bez parkingów, w powstającym planie zabudowy tego obszaru.

Do daleko idącego zaangażowania się w obronę zieleńca inspirowały Stowarzyszenie dwie osoby, a mianowicie śp. Barbara Kierkowska, która z bardzo dużym udziałem mieszkańców Głównego i Starego Miasta zebrała ponad 1000 [tysiąc] podpisów w proteście przeciwko likwidacji zieleńca, oraz Jarosława Strugała, ówczesna prezes Kupców Dominikańskich. Stowarzyszeniu udało się zebrać koalicję Radnych ponad podziałami politycznymi W tych działaniach intensywnie wspierała nas wtedy Radna Małgorzata Chmiel.

Już w nr 5 miesięcznika pisałem, iż z poparciem ekspertów: prof. Stanisława Latour i prof. Kazimierza Kuśnierza zieleniec pozostanie.

Dzisiaj skwer nosi imię Świętopełka Wielkiego, a jego centrum jest właśnie rzeźba księcia pomorskiego Świętopełka Wielkiego, który jest uważany przez Kaszubów za jednego z największych przywódców.

Szkoda tylko, że otaczające ulice „wchodzą w skwer, poprzez zbyt mało zieleni wysokiej – drzew i żywopłotów na obrzeżach skweru, co zatraca charakter enklawy zieleni, a wręcz odnosi się wrażenie, iż odpoczywający są na chodniku, w sąsiedztwie ruchliwych ulic.

To był wtedy znaczący sukces, pokazujący, jak współpraca wielu środowisk i osób, często o odmiennych poglądach politycznych, przynosi wymierne efekty. O tym, po upływie ćwierć wieku, tak często zapominamy.

Z chwilą, kiedy Gdańsk dotknął niewyobrażalny kataklizm powodzi w 2001 roku, Stowarzyszenie natychmiast ruszyło z pomocą. Na wniosek przewodniczącej Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej Danuty Znamierowskiej zorganizowano zbiórki pieniężne.

Zebrane pieniądze zostały przekazane trzem najbardziej poszkodowanym szkołom z rejonu Oruni i Olszynki, a były to: Szkoła Podstawowa nr 10 przy ul. Gościnnej oraz Szkoła Podstawowa nr 16 przy ul. Ubocze na Oruni i Szkoła Podstawowa nr 59 przy ul. Modrej na Olszynce.

Istotnym problemem, sposób szczególny oszpecającym miasto, była plaga wielkoformatowych reklam, zasłaniających zabytki. Nie godziliśmy się na przyzwolenie władz i przedkładanie komercji ponad piękno i estetykę Gdańska. Przez wiele lat pokazywaliśmy przykłady takiego szpecenia przestrzeni publicznej, które w konsekwencji szkodziło nie tylko wizerunkowi miasta, ale i odstraszało turystów.

Dzięki wielkiemu zaangażowaniu powołanego przez Rufina Godlewskiego Komitetu do budowy krytej pływalni olimpijskiej na Żabim Kruku, działającego w latach 2001-2004, udało się wykonać ogrom prac. Doprowadzono do powstania projektu koncepcyjnego oraz wpisania obiektu na listę najważniejszych inwestycji na pozycji nr 6 Ministerstwa Sportu, z dofinansowaniem 50 mln zł w latach 2005-2008 Pływalnia miała być obiektem samofinansującym się. Projekt miał szerokie poparcie środowiska olimpijczyków gdańskich, m.in. Alicji Pęczak czy też władz akademickich i Okręgowego Związku Pływackiego. Niestety, władze miasta, pomimo początkowego wsparcia, wycofały się z finansowania badań archeologicznych. Projekt upadł, a Gdańsk do dzisiaj nie posiada krytej pływalni olimpijskiej i wieloletnia praca dużej grupy członków Stowarzyszenia została zmarnowana.

Kolejnym wyzwaniem dla Stowarzyszenia było zebranie funduszy i doprowadzenie do odsłonięcia trzech tablic, upamiętniające jakże ważne wydarzenia w historii Gdańska.

Pierwsza z nich została umieszczona na murze Aresztu Śledczego w dniu 11 listopada 2009 roku.

Upamiętnia ona pobyt w tym zakładzie w 1917 roku Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego. Osobami wiodącymi tego przedsięwzięcia byli członkowie Stowarzyszenia: prof. Andrzej Januszajtis, Waldemar Kowalski, Rufin Godlewski i Barbara Jankowska.

Następne dwie tablice odsłonięto na murze Komendy Miejskiej Policji 1.czerwca 2010 roku.

Pierwsza z nich upamiętnia 15-lecie powrotu Polski nad morze, zaś druga tablica przypomina, iż budynek, który w latach 1921-1939 był siedzibą Komisariatu Generalnego Rzeczpospolitej Polskiej, w czasie drugiej wojny światowej stał się miejscem kaźni Żołnierzy Ruchu Oporu i Polaków, głównie mieszkańców Gdańska.

W tej wyjątkowej uroczystości uczestniczyło około 1500 osób, w tym dużo młodzieży z okolicznych szkół oraz władze kościelne, wojewódzkie i miejskie.

Tu należy przypomnieć, iż drobiazgowy plan uroczystości odsłonięcia obydwu pamiątkowych tablic w całości nawiązywał do ich przebiegu sprzed 75 lat.

Za zaangażowanie i wybitne zasługi w utrwalaniu pamięci o ludziach i ich czynach w walce o niepodległość Polski podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk” zostało uhonorowane medalem „PRO MEMORIA”, ponadto tym medalem zostali uhonorowani członkowie Stowarzyszenia: prof. Andrzej Januszajtis, Waldemar Kowalski, Rufin Godlewski, natomiast kol. Barbara Jankowska otrzymała Złoty Krzyż Związku Piłsudczyków RP.

W sposób istotny przyczyniliśmy się do ufundowania sztandaru Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku, działając aktywnie w Społecznym Komitecie Organizacyjnym Nadania Sztandaru.

Uroczystość przekazania sztandaru odbyła się 15 lipca 2011 roku na Długim Targu przed Dworem Artusa, przy udziale władz wojewódzkich i dowództwa Policji oraz mieszkańców Gdańska i turystów.

Medale brązowe „Za Zasługi dla Policji” otrzymali reprezentujący Stowarzyszenie prof. Andrzej Januszajtis i Waldemar Kowalski.

Bardzo duży wkład pracy Stowarzyszenie włożyło w działania, doprowadzające do powołania Rady Dzielnicy Śródmieście w maju 2011 roku. Przez wiele lat Rady Dzielnicy nie można było powołać ze względu na brak frekwencji w wyborach. Stowarzyszenie przeprowadziło szeroką akcję informacyjną w dzielnicy, kierując jednocześnie swoich członków, mieszkających w Śródmieściu, na kandydatów do Rady – i udało się. Przez pierwsze kilka lat Rada Dzielnicy funkcjonowała właśnie w naszej siedzibie, przy ul. Św. Ducha 119/121.

Od 2012 roku, z inicjatywy i pomysłu Rufina Godlewskiego, we współpracy z Muzeum Gdańska za aprobatą dyrektora Adama Koperkiewicza, a od 2015 roku z osobistym zaangażowaniem dyrektora Muzeum prof. Waldemara Ossowskiego, Stowarzyszenie współorganizuje cykl uroczystości, których celem jest przypomnienie dorobku i sylwetek osób szczególnie zasłużonych dla Gdańska, jednak z różnych przyczyn zapomnianych przez historię i ludzi, a pamięć o nich zagubiona w przestrzeni upływającego czasu.

Cykl nosi nazwę „Zasłużeni w Historii Miasta Gdańska”.

Pierwszym wyróżnionym w 2012 roku był śp. Tadeusz Matusiak – inicjator powstania Muzeum Stutthof oraz jego pierwszy dyrektor, a od 1972 roku dyrektor Muzeum Gdańska.

Ostatnią osobą z 14 już wyróżnionych, była prof. Elżbieta Grot – Kustosz Muzeum Stutthof. Cykl oczywiście będzie kontynuowany.

Marzenie prof. Andrzeja Januszajtisa urzeczywistniło się.

Z inicjatywy Stowarzyszenia. 15.września 2018 r powróciło na swoje historyczne miejsce tzw. Kamienne Serce Miasta, czyli symboliczny środek miasta z XV wieku. Wykonane zostało z granitowego kamienia i wbudowane w istniejący bruk ulicy Św. Ducha w pobliżu Kaplicy Królewskiej. W sposób szczególny w tą inicjatywę byli zaangażowani prof. Andrzej Januszajtis i Ireneusz Lipecki.

Praktycznie od 2014r istnieje przy Stowarzyszeniu Koło Poetów – Salon Pięknego Słowa, którego pomysłodawcami i liderami byli śp. Wacław Janocki i Anna Stawska, a wiedzą i warsztatem literackim wspierani przez śp. Ryszarda Jaśniewicza i Andrzeja Hoppę.

W dowód uznania dla twórczości poetów z Salonu Pięknego Słowa, Stowarzyszenie wydało już trzy tomiki wierszy, z których ostatni uświetni uroczystości XXX-lecia Stowarzyszenia.

Dziś powszechnie znany Klub Seniora Motława swe pierwsze kroki na przełomie 2012/2013 roku stawiał w siedzibie Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”. Na jego czele od początku powstania stoi Helena Turk. Jest to osoba o niespożytej energii i z mnóstwem pomysłów, aktywizujących seniorów.

Z chwilą, gdy Klub Seniorów rozrósł się do takich rozmiarów, iż klubowicze nie mieścili się w siedzibie Stowarzyszenia, władze Gdańska udostępniły Seniorom większe pomieszczenia .Do dzisiaj Klub Motława formalnie i mentalnie jest częścią Stowarzyszenia.

Kolejnym miejscem i środowiskiem, które w pewnym sensie Stowarzyszenie aktywizuje i ożywia jest Orunia. Stowarzyszenie w 2012 roku przyjmuje w swoje szeregi grupę działaczy zrzeszonych w Kole Inżynierów i Pasjonatów Orunia. Od tego momentu stają się członkami Stowarzyszenia. Na czele koła IKO stał Józef Kubicki. Kolorytu tej grupie dodaje działalność Wojciecha Mienika, pasjonata Napoleona Bonaparte. Grupa kol. Wojciecha Mienika organizuje spotkania, szerząc wiedzę o cesarzu i organizuje różne uroczystości rocznicowe związane z Napoleonem.

Członkowie Stowarzyszenia z Oruni swoją działalność dokumentują poprzez artykuły, publikowane w Miesięczniku „Nasz Gdańsk”. Do najbardziej aktywnych piszących do miesięcznika należą: Józef Kubicki, Roman Itrich, Wojciech Mienik i Bożena Moćko.

Do najbardziej kolorowej części Stowarzyszenia, na widok których mieszkańcy Gdańska i turyści przystają, a na twarzach pojawia się uśmiech, należą Gdańskie Patrycjuszki.

Panie występują w pięknych, kolorowych strojach gdańskich mieszczek, które własnoręcznie szyją, starając się je jak najwierniej upodabniać do oryginału.

Obecnie już żadna uroczystość w Stowarzyszeniu, a i niejednokrotnie w innych instytucjach, bez pomocy i udziału Patrycjuszek nie może się obejść. Organizatorem i jednocześnie liderem tego zespołu jest Anna Stawska. Panie ostatnio występowały z przedstawieniem pt. Jasełka Gdańskich Patrycjuszek, nawet na scenie Muzeum II Wojny Światowej. Autorką pomysłu i scenariusza przedstawienia jest Violetta Wiśniewska, członek Zarządu Stowarzyszenia.

W ostatnim okresie z dużym rozmachem, profesjonalizmem i dużą dawką humoru Kol. Stanisław Sikora – członek Zarządu Stowarzyszenia, organizuje wycieczki, również autokarowe dla członków Stowarzyszenia i mieszkańców Gdańska. Terminy są podane w miesięczniku.

Tak w największym możliwym skrócie przedstawia się historia Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”, którą przez te trzydzieści lat tworzyli jej członkowie, bezinteresownie poświęcając swój czas z przekonaniem, że uczestniczą w czymś ważnym, mogąc dołożyć maluteńką cegiełkę do tworzenia pięknego Gdańska, budowy społeczeństwa obywatelskiego, czy też propagując wiedzę historyczną i jednocześnie wspierając słabszych.

Nie byłoby to możliwe bez wsparcia reklamodawców, Osób wspierających, życzliwych instytucji, czy też uśmiechniętych czytelników naszego miesięcznika, portalu czy facebooka.

Działalność Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk” dostrzegają również instytucje – Stowarzyszenie zostało uhonorowane medalem KSIĘCIA MŚCIWOJA II – honorowym wyróżnieniem Rady Miasta Gdańska, nadawanym za wybitne zasługi dla miasta w dziedzinie kultury, nauki, służby zdrowia, gospodarki oraz za podejmowanie pożytecznych inicjatyw, i które po honorowym obywatelstwie Gdańska i obok Medalu Św. Wojciecha, jest najwyższym wyróżnieniem w Gdańsku; natomiast Marszałek Województwa Pomorskiego uhonorował Stowarzyszenie Nagrodą Pomorską Gryf Gospodarczy, najbardziej prestiżową i najstarszą nagrodą gospodarczą w województwie pomorskim.

To wszystko daje nam siłę, a przykładem pięknego dobra i siły jest od 26 lat Prezes Stowarzyszenia, prof. Andrzej Januszajtis.

Zebranie Zarządu SNG listopad 2023 IMG_7405NG Walne 2023 Obrady Fot_J_Wikowski IMG_5743Pasja, bezinteresowność i rzetelność cechują członków Stowarzyszenia, które to cechy pozwalają pokonać niejednokrotnie ciężkie chwile, dlatego ze spokojem możemy patrzeć w nadchodzące kolejne trzydziestolecie.

Zbigniew Socha

Członek współzałożyciel Stowarzyszenia ,,Nasz Gdańsk”

Wiceprezes Stowarzyszenia